Potencjał polskiej piłki ręcznej jest ogromny jak twierdzi
Marek Janicki Prezes PGNiG Superligi – „Jeżeli chodzi o popularność, to jest to
ścisły TOP najpopularniejszych dyscyplin sportowych w Polsce. Pokazują to
wskaźniki oglądalności kiedy Polska reprezentacja osiągała sukcesy światowe. Oglądalność
meczów potrafiła sięgać rzędu ponad 10 milionów telewidzów na Mistrzostwach
Świata”. Mecze PGNiG Superligi i PGNiG Superligi Kobiet są w czołówce
najchętniej oglądanych lig sportowych w Polsce. Nie ma co ukrywać, że jeśli
chodzi o finansowanie tej dyscypliny to współpraca z Polskim Górnictwem Naftowym
i Gazownictwem wychodzi szczypiornistom tylko na dobre, a sponsor może
pochwalić się ogromnymi korzyściami marketingowymi.
Czy sporty gier zespołowych w Polsce są dofinansowane na
wystarczającym poziomie?
- W Polsce? Wszystkie są niedofinansowane. Polski sport
opiera się w dużej mierze na promocji poprzez sport spółek z udziałem skarbu
państwa i chwała im za to. Natomiast z niezrozumiałych przeze mnie powodów,
kapitał zagraniczny niewiele inwestuje w promocję poprzez polski sponsoring
sportowy. Mam wrażenie, że wiele takich podmiotów zupełnie nie umie korzystać z
tego narzędzia. Porównując % wydatków na sponsoring w Polsce do wartości całego
rynku reklamowego, jesteśmy zdecydowanie poniżej wydatków w innych krajach
europejskich. U nas jest to ok 10%, dużo mniej niż gdzie indziej. Finalnie,
brak tych środków jest między innymi powodem, dla którego odstajemy od niektórych
klubów w innych częściach Europy – twierdzi Marek Janicki.
Co powinno być dofinansowane w piłce ręcznej?
Uważam, że kluczowe jest szkolenie młodzieży. Na nie powinno
przeznaczyć się większe środki. Samo
proste dofinansowanie jednak nie wystarczy. Powinno być dofinansowane szkolenia
młodzieży w oparciu o najlepsze możliwe wzorce w każdej dyscyplinie.
Jaka jest rola sponsorów w sporcie zawodowym?
Nie byłoby sportu zawodowego bez sponsorów. Spojrzał bym na to
z dwóch perspektyw. Z punktu widzenia ligi zawodowej, to jesteśmy podmiotem
komercyjnym. Spółką, która prowadzi normalną działalność gospodarczą budującą
atrakcyjny produkt do promocji sponsorów poprzez sport. Środki od sponsorów
trafiają do klubów i są przeznaczane na podnoszenie poziomu sportowego –
szkolenie młodzieży, zatrudnianie profesjonalnych zawodników, którzy budują
zainteresowanie rozgrywkami. By sport mógł się rozwijać, a wręcz w ogóle
funkcjonować, niezbędne jest wsparcie finansowe ze strony sponsorów. Z drugiej
strony – umiejętnie prowadzony program sponsoringowy to machina napędowa dla
sponsora. Normalny kanał komunikacji marketingowej – taki jak reklama. rozlicza się, są podatki, są opłaty. Na to
trzeba mieć pieniądze, a te pieniądze to są pieniądze sponsorów. No więc
fundamentem polskiego sportu zawodowego są sponsorzy.
Co może nie sprzyjać sponsoringowi w piłce ręcznej?
Przez ostatnie lata z pewnością niesprzyjające były zasięgi,
oglądalność meczów. Ligowa piłka ręczna „zamknęła
się” na trzy lata w kanałach płatnych, które miały niewielki zasięg. Przez to Polacy,
również sponsorzy, trochę o niej zapomnieli. Przy spadającej rozpoznawalności i
słabej grze reprezentacji – bo taki był okres – to był główny czynnik. Ona nie
trafiała do szerszego grona odbiorców, w związku z tym sponsor nie widział
żadnego celu w tym, żeby wspierać tę dyscyplinę bo nie dawała ona mu szerszej
możliwości promocji. Na szczęście już to zostało zmienione. Oglądalność każdego
meczu ligowego wzrosła w zeszłym sezonie o blisko 1200%.
Jakie są możliwości samodzielnego pozyskania sponsorów
przez kluby Superligi?
Najczęściej kluby pozyskują polski lokalny biznes. Głównie
mały i średni, chociaż kilka klubów współpracuje z dużymi organizacjami. Przedstawiciele
tego lokalnego biznesy są chętni, by na gruncie lokalności, przywiązania do
miasta i regionu, wspierać kluby. Wykorzystują to też do promocji swoich
produktów. Ale często są to mniejsze środki, uniemożliwiające szerszą promocję
sponsorom, a klubowi wskoczenie na wyższy poziom sportowy. Na pewno nie jest
możliwe znaczne podniesienie obu parametrów bez większych pieniędzy.
Komentarze
Prześlij komentarz